niedziela, 22 kwietnia 2018

Mournfang Cavalry - całe stado

Kolejny kloc kawalerii.
Rzadko ostatnio coś wrzucam, ale nie myślcie, że porzuciłem malowanie;) Po prostu wróciłem do mega hurtowego malowania i zbliżam się do końca prac na wielu dużych oddziałach jednocześnie. Także w najbliższych tygodniach wrzucę co nieco. Dzisiaj znowu ogry wierzchem tym razem dosiadają w pewnym sensie nowego gatunku. Nie było łatwo stworzyć taką krzyżówkę, bo oryginalne łby rozbudowane są od razu o kark i masę futra, a w tułowiach zostają spore dziury, w które wpadały małe główki nosorożców. Musiałem z resztek ramek stworzyć rusztowanie, które potem uszczelniłem większą ilością ramek, a na koniec masa szpachli i konwersja gotowa. Malowanie ekonomiczne. 



4 komentarze:

  1. Elegancko złożone i takoż pomalowane!

    Podpinam się poniekąd pod pytanie Szeperda - z jakich figurek wykonales te stwory?

    OdpowiedzUsuń
  2. Futrzaki to oryginalne mournfangi ogrów z głowami nosorożca z Ironblastera, ciężko jakoś to nazwać. Drobne urozmaicenie w armii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekt jak zwykle bardzo dobry. Jeśli każdego wierzchowca musiałeś rzeźbić, to gratuluję! i współczuję zarazem...

    OdpowiedzUsuń