Jeszcze tylko 4 i stado gotowe.
Kończę już ostatnie modele i zacząłem też ogry z nieco innej bajki, a dzisiaj przedostatnia trójka i nietypowy sztandar. Swoją drogą bardzo pomysłowy, gdyby nie to mało naturalne pośmiertne rozdziawienie paszczy. Brakuje też czegoś ostrego na końcu sztandaru co muszę koniecznie poprawić, a dopiero teraz rzuciło mi się to w oczy. W każdym razie sztandar dość efektowny i na stole będzie wyglądał zacnie. Malowanie ekonomiczne.
Dzięki sztandarowi czuć moc. Piękna praca.
OdpowiedzUsuń