Oddział rośnie w siłę.
Powolutku i do przodu, jak zawsze przy malowaniu tak dużych kloców piechoty, ale efekt wynagrodzi wysiłek. Kolejne 9 modeli za mną, testy przeszły akceptacje i mogę malować całość w tym schemacie. Malowanie ekonomiczne, które trochę podkręca rdza. Tutaj właściwie dwie farbki: Typhus Corrosion z serii Technical firmy Citadel oraz Army Painter Effects - Dry Rust. Rdza z AP, bo akurat zabrakło tej z Cytadeli, którą na pewno jeszcze kupie i sprawdzę różnice w tych dwóch produktach. Najpierw nakładam technicala, potem nieco rozwodnionej rdzy i na koniec gdzieniegdzie więcej rdzy. Proste rozwiązania dają czasami uczciwy efekt.
Wyglądają świetnie i klimatycznie. Nie nazwałbym tego malowania ekonomicznym.
OdpowiedzUsuńCzerstwe, zdrowe chłopaki Nurgla. Oh, wait... ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wyglądają, rdza pełna profeska. To Modelmates?
OdpowiedzUsuńMiło, że się podobają. Rdza robi robotę;)
OdpowiedzUsuń