sobota, 10 września 2016

Znowu Gobliny

Dzisiaj skromnie 10.
Kończę drugą, więc jutro ją wrzuce i może jakieś zdjęcie całej dwudziestki. Ciuchy jednokolorowe, bo przyśpiesza to znacznie malowanie hurtowe. Pełnią szczęścia byłby ten sam wzór figurki, ale aż tak dobrze być nie może;) Potem mała przerwa i maźnę paru dzikusów. Kolejny tydzień przyniesie mam nadzieje koniec całej 80 włóczników goblińskich.

Czasu na blogowanie niezbyt dużo i może trochę monotonnie, bo cały czas zieloni. Ale mam nadzieje, że przebrniecie przez to. Blog ma motywować, a ostatnio podkręcam tempo i maluje jak najwięcej.


3 komentarze:

  1. Też właśnie męczę nocne gobliny tylko z tych staroedycyjnych łuczników, fajne tempo przy tym malowaniu, szybko będziesz mógł pochwalić się pomalowanym składem frakcji. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń