czwartek, 30 lipca 2015

Zarobiony modelarz (1)

Trochę mniej tutaj zaglądałem co nie znaczy, że nie malowałem. Pomimo sezonu urlopowo-wakacyjnego warsztat pracuje pełną para, choć bardziej na luzie jeśli chodzi o terminy.

Przez najbliższe kilka dni zaprezentuje owoce kolejnego projektu, nad którym pracowałem przez ostatnie półtorej miesiąca. Tym razem dostałem od kolegi sklejone modele i moim zadaniem było je tylko pomalować i wymodelować podstawki. Reszta pracy czyli doklejenie broni drzewcowej i sztandarów oraz ewentualne wycieniowanie modeli leży po stronie kolegi. Tak też się da:)

Modele wyszły jak zwykle zadowalająco i świetnie prezentują się na stole. Malowanie ekonomiczne.


Zaczniemy od Szwedów bo tego było najmniej, kilku Muszkieterów i Rajtaria:




p.s. Całe życie nie wymalowałem tyle modeli co przez ostatnie kilka miesięcy:D






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz