Warzywa gotowe do boju.
Weekend pracujący, więc zostawiłem sobie na dzisiaj proste rzeczy do malowania i udało się skończyć całkiem fajną ilość, bo aż 10 figurek. Modeli z armii zielonych jest tym razem niewiele bo ok 24 i w dużej większości to paszczaki. Gdyby nie Arachnarok to wymalowałbym całą paczkę jako pierwszą, a tak jakoś mi się nie spieszy do tego giganta i stada goblinów na jego grzbiecie;P
Jesteś królem prędkości malowania figurek. Chyba nie wszystkie te paszczaki wyprodukował Games Workshop?
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie!
UsuńO, określenia "truskawki" nie słyszałam :P
OdpowiedzUsuńEfekt jest imponujący, zwłaszcza biorąc pod uwagę czas.
Dziabnij im w wolnej chwili oczka na jakiś mniej czerwony kolor :)
OdpowiedzUsuńOczy mają żółte choć może tego nie widać;)
UsuńJaskiniowe paszczaki - klasyka gatunku! 😀
OdpowiedzUsuńProste i szybie pomidorki, a zawsze pojawiają się komentarze;) Jest w nich jakaś moc;) Dzięki:)
OdpowiedzUsuńcałe stoisko warzywne ;), śliczni. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiezłe te maliniaki, i jak zawsze u Ciebie, liczne.
OdpowiedzUsuń