środa, 22 marca 2017

Orki i Gobliny - cała armia!

Czas na kilka fotek całości.
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie jestem jeszcze gotowy na fotografowanie takiego ogromu modeli, brak miejsca, sprzętu i doświadczenia. Wybrałem kilka zdjęć i mam nadzieje, że na każdym coś tam zobaczycie:)

To co widzicie na zdjęciach to dokładnie 438 modeli gotowych do podboju Starego Świata. Stolik na którym przez blisko 1,5h rozkładałem kolejne oddziały ma wymiary 63x110cm. Nie mam pojęcia ile to jest pkt, ale w skład armii wchodzi sporo metalowych perełek. Wartość kolekcjonerska ogromna, a biorąc pod uwagę to co dzieje się ostatnio z cenami metalowych modeli to przyjemna lokata;) Tak jak wspominałem wczoraj od tej armii wszystko się zaczęło i zawsze będzie pewien sentyment do tych modeli, bo wraz z okazją do pomalowania tej hordy zrodziła się myśl i chęci do założenia bloga i oby tak pozostało;)

Przyjemnego oglądania. Wasze zdrowie, bo trzeba to opić:D Ja pakuje ludki z powrotem do pudełek...1 goblin...2 goblin...3 goblin...



23 komentarze:

  1. Potęga. Zielone tsunami !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne... Ale najpiękniejsze jest to, że te cary w pudłach zaraz znikną z moich pòłek i parapetu w kuchni :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Imponująca horda. Myślę że jednak powinieneś policzyć ile to punktów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczęka mi opadła. Ogromny szacunek za przerobienie takiej ilości figurek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki wielkie, nie było łatwo, ale satysfakcja jest duża;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie dla takich widoków warto interesować się figurkami. Wspaniała armia, oglądałem ją z wielką przyjemnością. Gratuluję wytrwałości!

    OdpowiedzUsuń
  7. Solidna zielona "zupa"
    Wszystko co najlepsze i w duzych ilościach

    OdpowiedzUsuń
  8. ... I ty się martwisz jak pomalujesz armię do Kings of War. Potęga!

    OdpowiedzUsuń
  9. W całości prezentują się świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  10. O_O

    tak się zdobywa szacun na dzielni!

    OdpowiedzUsuń
  11. A dziękuje dziękuje:D Czyli jestem już swój na dzielni blogowej:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ło matko, ależ potęga. Musisz mieć epicką szafę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podejrzewam na podstawie wcześniejszego wpisu, że najbardziej epicki jest parapet w kuchni :P

      Usuń
  13. Panie, nie wiem, czy przez całe życie tyle ludków pomalowałem :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Imponujący projekt - widać ogrom włożonego weń wysiłku! Chylę czoła!

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdzie jest Wally ? nie znalazłem, poddaję się ..... :)

    OdpowiedzUsuń