Chłopaków przybywa.
Kolejne modele w drodze, warsztat tym razem opanowały orki. Gdzie niegdzie przeciska się piechota najemna do OiM;)
Jutro wybieram się do Bielska na spotkanko ze znajomymi w celu omówienia pewnego grubszego projektu. Także niebawem ukaże się na moim blogu nowy system i na pewno przybędzie sporo malowania na wyższym poziomie. Trzeba w końcu odkurzyć kostki i coś poturlać od czasu do czasu:D Szkoda, że mam tylko dwie ręce, bo wszystko działoby się dużo szybciej:P
Urocze mordki, szykuje się kolejne 80 modeli? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie nie:D Ten jest już ostatni z tych licznych, ale ma tylko 49 modeli:P
OdpowiedzUsuń